W pierwszy dzien lata

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

W pierwszy dzien lata

Postprzez Ita Pt, 21.06.2013 11:24

Pani Krystyno,

jak mowia Francuzi "les chiens aboient, la caravane passe" , a Wlosi "raglio d'asino non sale in cielo", co po polsku można powiedziec dosadniej : „psie głosy nie idą w niebiosy”
Wszystko mija , ale niestety ludzkie zawisc i małostkowość sa ponadczasowe !

Zycze dobrego, spokojnego lata, zwłaszcza pod wloskim niebem !
Rozumiem, ze czasami chce się uciekac daleko ale … u nas tez bywa piekne (niebo), wystarczy spojrzec w gore

Obrazek

Proszę nie przejmowac się przyziemnymi uszczypliwościami i dalej chodzic z podniesiona glowa …

Klaniam się i pozdrawiam bardzo cieplo w pierwszy dzien lata

Krystyna z Poznania
Avatar użytkownika
Ita
 
Posty: 1302
Dołączył(a): Pt, 24.02.2006 01:07
Lokalizacja: Poznan

Re: W pierwszy dzien lata

Postprzez Krystyna Janda Pt, 21.06.2013 12:18

Ja się nie przejmuje , to raz, dwa, że głowę sobie nosze jak mi się chce, opuszczam ja równie często jak podnoszę , ale tyko kiedy sama uznam ze powinnam schylić głowę. Pozdrowienia.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja



cron