A wiec stalam pod jedna z takich tablic i ja sobie studiowalam... I mam wielka pretensje do wladz miasta, ze mapa od polnocy konczy sie tuz za Barbakanem, no doslownie jeszcze jeden centymetr wiecej tej mapy i mozna bylo umiescic na niej (wsrod wielu innych) Muzeum Marii Curie-Sklodowskiej znajdujace sie na ulicy Freta. Stracono wielka okazje, by pokazac gdzie sie urodzila ta wielka Polka, przypomniec w ogole niektorym ludziom ze swiata, ze to byla polska uczona, nie tylko francuska. Nie ma na tej mapie zaznaczonego jej muzeum, natomiast jest np. MUZEUM ADWOKATURY!! W ogole nie wiedzialam, ze cos takiego istnieje i... co tam mozna pokazywac?! Znajduje sie na Swietojerskiej, niedaleko Freta, ten sam rejon dzielnicy... Nie wiem kto o tym zadecydowal, ale to przykre, ze nie pomyslano o rzadkiej okazji by pokazac i podkreslic, ze tu wlasnie urodzila sie Maria Skłodowska-Curie. A moze jeszcze da sie ten blad naprawic? Jeszcze pol roku do najazdu gosci, moze da sie zmienic te tablice? A przy okazji: bardzo malo anglojezycznych napisow i informacji jest w Warszawie, za malo. Oj, nie bedzie latwo kibicom ze swiata trafic w miejsca, ktorymi mozemy sie pochwalic, a przeciez mamy ich troche, tych wartych pokazania.
Pisze o tym w tym miejscu do Pani, bo jednak zna Pani wiele znaczacych osob i moze wspomni o tym przy okazji komu trzeba? Albo przeczyta to ktos wladny, moze nawet sama prezydent m-sta stolecznego Warszawy?
Czekajac na realizacje filmu o MSC (za ktora trzymam kciuki) i Pani w nim role pozdrawiam najserdeczniej. I pieknie Pani wyglada, gratuluje kolejnych nagrod - zeby za nimi jeszcze szly jakies pieniadze...
